Skip to main content
European Commission logo print header

Article Category

Wiadomości
Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-06

Article available in the following languages:

Unijny projekt EELA rozwija latynoamerykańską sieć komputerową, a EELA-2 zapewnia powszechny dostęp do niej

Europejscy naukowcy współpracowali w latach 2006-2007 z kolegami z Ameryki Łacińskiej nad uruchomieniem solidnej struktury sieciowej. Projekt EELA (E-infrastruktura wspólnie wykorzystywana przez Europę i Amerykę Łacińską), dofinansowany na kwotę 1,7 mln EUR z tematu "Infrastru...

Europejscy naukowcy współpracowali w latach 2006-2007 z kolegami z Ameryki Łacińskiej nad uruchomieniem solidnej struktury sieciowej. Projekt EELA (E-infrastruktura wspólnie wykorzystywana przez Europę i Amerykę Łacińską), dofinansowany na kwotę 1,7 mln EUR z tematu "Infrastruktury badawcze" Szóstego Programu Ramowego (6PR) UE, okazał się bardzo owocny. Kując żelazo póki gorące, w ramach projektu EELA-2, na bazie e-infrastruktury EELA, ma być zbudowana skalowalna, wysokiej jakości sieć o dużej wydajności. Naukowcy w Europie i Ameryce Północnej korzystają z sieci komputerowych od wielu lat. Kiedyś trudno było przechowywać i wykorzystywać duże ilości danych, ale innowacyjne sieci całkowicie odmieniły sytuację. Niemniej pozostały niedostępne dla naukowców z innych regionów, w tym z Ameryki Łacińskiej i Afryki. Projekt EELA rozwiązuje ten problem poprzez stworzenie solidnych zasobów informatycznych, wykorzystywanych wspólnie przez naukowców z Europy i Ameryki Łacińskiej w technologii sieciowej. "W takich dziedzinach jak fizyka wielkich energii, biomedycyna czy klimatologia, poziom precyzji wyników zależy od poziomu precyzji symulacji" - wyjaśnia zastępca koordynatora projektu, Philippe Gavillet z Europejskiego Laboratorium Fizyki Cząstek Elementarnych (CERN) w Szwajcarii. "Koledzy z Ameryki Łacińskiej zasygnalizowali nam, że też chcieliby wnieść swój wkład, a jednym ze sposobów, aby im w tym pomóc było stworzenie zasobów informatycznych." W ramach projektu EELA udało się zbudować sieć latynoamerykańską łączącą 3.000 komputerów, która przechowuje 700 terabajtów (miliardy bajtów) danych. Dzięki niej naukowcy z Ameryki Łacińskiej mogą przeprowadzać badania między innymi w dziedzinach takich jak fizyka wielkich energii, biomedycyna i modelowanie klimatyczne. Partnerzy projektu połączyli komputery przez Internet lub dedykowane sieci szerokopasmowe. Opracowali również warstwę pośrednią (oprogramowanie w środku systemu, np. między klientem a bazą danych) oraz sposób zarządzania przechowywaniem i wyszukiwaniem danych. Konsorcjum EELA, złożone z 22 grup z Europy i Ameryki Łacińskiej, wykorzystało warstwę pośrednią o nazwie gLITE, która została pierwotnie zaprojektowana do zarządzania siecią używaną przez CERN do przetwarzania danych pochodzących z Wielkiego Zderzacza Hadronów oraz z innych badań w dziedzinie fizyki wielkich energii. "Bardzo pozytywnym skutkiem jest powstawanie sieci naukowców o tych samych zainteresowaniach zawodowych" - mówi dr Gavillet. Powodzenie EELA doprowadziło do powstania i uruchomienia EELA-2. Partnerzy EELA-2 uzupełnili gLITE o nowe funkcjonalności, umożliwiając dostęp do warstwy pośredniej naukowcom z różnych dyscyplin. Zespół dostosował również wersję gLITE do pracy na komputerach, które zamiast z Linuxa korzystają z systemu operacyjnego Windows. Aby wprowadzić ułatwienia dla użytkowników, w ramach EELA-2 powstał system OurGrid, który umożliwia naukowcom komunikowanie się z wieloma komputerami niezależnie od tego, jak często są wykorzystywane. "System OurGrid jest bardzo wygodny w użytkowaniu i zyskuje popularność" - podkreśla dr Gavillet. "Nie wymaga tych wszystkich zasobów, które są potrzebne gLITE i o wiele lepiej sprawdza się w małych instytucjach." W ramach EELA-2 połączono 78 instytucji z 16 krajów w Europie i Ameryce Łacińskiej. Jak informują partnerzy, wspomaga również ponad 50 projektów badawczych z różnych dziedzin naukowych. "Mamy jasną strategię i dokładnie wyliczyliśmy koszty wszystkich aspektów funkcjonowania i utrzymania infrastruktury" - zaznacza dr Gavillet. "Opisaliśmy cel i środki, a z pomocą naszych partnerów współpracowaliśmy z decydentami we wszystkich zaangażowanych krajach."

Powiązane artykuły