Skip to main content
Oficjalna strona internetowa Unii EuropejskiejOficjalna strona internetowa UE
Przejdź do strony domowej Komisji Europejskiej (odnośnik otworzy się w nowym oknie)
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS
CORDIS Web 30th anniversary CORDIS Web 30th anniversary

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-02

Article available in the following languages:

Nanotechnologie - analiza argumentów za i przeciw

Czy nanonauki ukształtują przyszłe społeczeństwo i jakie korzyści uzyskają z tego obywatele? Takie pytanie postawiono naukowcom, osobom odpowiedzialnym za opracowywanie polityki i interesariuszom w trakcie Nanocaf w dniu 18 października w Brukseli. Nanotechnologia to manipul...

Czy nanonauki ukształtują przyszłe społeczeństwo i jakie korzyści uzyskają z tego obywatele? Takie pytanie postawiono naukowcom, osobom odpowiedzialnym za opracowywanie polityki i interesariuszom w trakcie Nanocaf w dniu 18 października w Brukseli. Nanotechnologia to manipulowanie atomami i cząsteczkami w "nanoskali" - jeden nanometr jest około milion razy mniejszy niż średnica główki od szpilki. W nanoskali można "wyregulować" własności materiałów tak, aby mogły one być wykorzystywane do budowania szybszych, lżejszych, mocniejszych i wydajniejszych urządzeń i systemów oraz uzyskiwania nowych klas materiałów. Oczekuje się, że technologia ta będzie miała wpływ na każdą sferę naszego życia, w tym na opiekę zdrowotną, komputery, drobne urządzenia powszechnego użytku, energetykę, obronność i żywność. Dyskusję w ramach Nanocaf otworzył Stephan Schaller, jeden z partnerów projektu Nanologue finansowanego ze środków UE. - Nanotechnologie w coraz większym stopniu kształtują dzisiejsze produkty. Nie ma dnia, żebyśmy nie zobaczyli na rynku nowego produktu, który nazywa się "nano" albo ma jakieś cechy nano - powiedział. Nawiązał w ten sposób do takich ostatnio wyprodukowanych artykułów, jak kryptomorficzna prezerwatywa z nanocząsteczkami srebra, która w zasadzie jest bakteriobójczą pianką - prezerwatywą w aerozolu, oraz "dietetyczny" koktajl czekoladowy zawierający nanoklastry przenoszące, jak twierdzą producenci, składniki odżywcze bezpośrednio do komórki. Ale w miarę jak wzrasta liczba produktów z cechami nano, rosną też obawy przed zagrożeniami związanymi z takimi zastosowaniami. Wiele poruszonych kwestii dotyczyło zagrożeń dla zdrowia, ponieważ niewiele wiadomo o toksyczności tych nanozastosowań - powiedział Stephan Schaller. Niepokój budzą też potencjalne szkody wywołane w razie wykorzystania takiej technologii do celów militarnych - już teraz większość badań nad tymi technologiami prowadzona jest przez sektor wojskowy, stwierdził Stephan Schaller. I wreszcie rozwój nowych technologii mógłby również potencjalnie prowadzić do pogłębienia dystansu dzielącego tych, których stać na ich zastosowanie dla poprawy jakości swojego życia, i tych, którzy nie mogą sobie na to pozwolić - tendencja podobna do istniejącego podziału cyfrowego. - Kluczową kwestią pozostaje zatem, jak odnosić korzyści z nanotechnologii przy jednoczesnym ograniczaniu tych zagrożeń - tak postawił sprawę Stephan Schaller. Jedna z propozycji zaprezentowana przez Komisję Europejską polega na uwzględnianiu kwestii etycznych, zdrowotnych, środowiskowych oraz regulacyjnych, związanych z nanotechnologiami, w jak najwcześniejszej fazie badań i rozwoju (B+R), a także na zachęcaniu do dialogu ze społeczeństwem. Stephan Schaller powiedział, że celem jest wczesne zapoczątkowanie debaty wśród wszystkich zainteresowanych osób, aby uniknąć powtórzenia błędów popełnionych w przypadku organizmów genetycznie zmodyfikowanych (GMO), kiedy społeczeństwo z niechęcią przyjmowało wszystko, co choć w niewielkim stopniu było związane z GMO. Tymi sprawami zajmuje się projekt Nanologue finansowany ze środków szóstego programu ramowego (6. PR). W jego ramach opracowano tzw. Nanometr, internetowe narzędzie, które ma pomóc badaczom i projektantom produktów w przeprowadzaniu krótkiej społecznej oceny zastosowań nanotechnologii przed wprowadzeniem ich na rynek. Narzędzie to umożliwia dokładne przyjrzenie się zagrożeniom i korzyściom konkretnych zastosowań nanotechnologii na podstawie siedmiu wskaźników związanych z aspektami etycznymi, społecznymi i prawnymi, uwzględniających między innymi korzyści społeczne, zdrowie i środowisko, wymagania dotyczące zasobów, prywatności i przejrzystości. - Tego typu pytań nie zadaje się zwykle w procesie B+R - wyjaśnił Stephan Schaller, który zasugerował, że Nanometr mógłby zostać wykorzystany do wstępnej analizy projektów z dziedziny nanotechnologii ubiegających się o finansowanie ze środków publicznych. Partnerzy projektu opracowali również drugie narzędzie, zawierające trzy "realistyczne" scenariusze możliwego rozwoju nanotechnologii w okresie do 2015 r. Przypadki zostały opracowane przez ekspertów i są wynikiem analizy zmian kluczowych czynników stymulujących, które prawdopodobnie będą wpływać na rozwój i wykorzystanie tych technologii w przyszłości. Czynniki te to między innymi ramy prawne i polityczne, ceny surowców, tempo postępu naukowego w dziedzinie nanotechnologii i naciski o charakterze środowiskowym. - Narzędzie to mogłoby być wykorzystywane przez firmy wytwarzające nanoprodukty jako pomoc przy podejmowaniu decyzji, jakie działania podjąć w odpowiedzi na te scenariusze - zasugerował Stephan Schaller. - Mogłoby być także stosowane do komunikowania się z szerszymi kręgami społeczeństwa. Po wystąpieniu Stephana Schallera zaproszono uczestników do podzielenia się swoimi opiniami na temat przyszłego rozwoju tego sektora w Europie. Wielu uczestników podkreśliło wagę rozróżniania między związanymi (szczelnie zamkniętymi) a niezwiązanymi (swobodnymi) zastosowaniami nanotechnologii, aby lepiej oceniać zagrożenia i korzyści. Jeden z uczestników, Malcolm Harbour, eurodeputowany i wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu ds. oceny rozwiązań naukowych i technologicznych (STOA), zwrócił uwagę na trudności związane z prawnym regulowaniem takich zastosowań z powodu wielu aspektów społecznych i etycznych, które należy uwzględnić. Odnosząc się do potencjalnych zagrożeń dla zdrowia związanych z niektórymi zastosowaniami nanotechnologii zapytał on, czy istniejące systemy klasyfikacji mogłyby już zapewnić mechanizm klasyfikowania nanocząsteczek i ich toksyczności. Obawy w tym względzie wyrazili także uczestnicy z grup obrońców środowiska, którzy sugerowali, że nanocząsteczki powinny być dalej badane w ramach polityki UE dotyczącej substancji chemicznych (REACH). Ale zdaniem Johna Ryana, dyrektora Interdyscyplinarnego Ośrodka Badawczego Bio- i Nanotechnologii (IRC) na Uniwersytecie w Oksfordzie w Wielkiej Brytanii, odczuwane zagrożenia i korzyści płynące z nanotechnologii są wyolbrzymiane i oparte bardziej na założeniach teoretycznych niż na praktycznym doświadczeniu. Zaapelował on do Komisji Europejskiej o zwiększenie wydatków na cele badawcze w dziedzinie toksykologii i wprowadzenie skutecznych testów toksykologicznych. Pewien holenderski naukowiec biorący udział w Nanocaf zgodził się, że korzyści i zagrożenia są przeceniane i podkreślił potrzebę lepszego komunikowania się z naukowcami, osobami odpowiedzialnymi za opracowywanie polityki i ogółem społeczeństwa, a także lepszego ich edukowania. Podkreślił także, że nanotechnologia nie jest rewolucją, ale ewolucją w technologii. Renzo Tomellini, dyrektor Nanonauki i nanotechnologii w Komisji Europejskiej powiedział, że procesowi decyzyjnemu poddawany jest obecnie pakiet środków zmierzających do intensyfikacji badań i zapewnienia sprzętu w dziedzinie toksykologii w całej Europie. Wśród innych zaproponowanych działań są zwiększenie możliwości tworzenia sieci i stworzenie obserwatorium toksykologicznego. Komisja, jak powiedział, nadal będzie finansowała działania zmierzające do rozszerzenia dialogu między politykami, przemysłem i społeczeństwem. Nanocaf został zorganizowany przez STOA we współpracy z Europejską Fundacją Nauki, COST i Nanoscience Europe.