Skip to main content
European Commission logo print header

Article Category

Wywiad
Zawartość zarchiwizowana w dniu 2024-04-17

Article available in the following languages:

Norwegia: mały kraj, duże wyniki

W dniach 13 i 14 listopada Norwegia jako jedno z pierwszych państw dokonała krajowej inauguracji siódmego programu ramowego (7. PR). Norwegowie wybiegają myślą w kierunku 7. PR i oceniają niezwykle pomyślną realizację 6. PR. Norwegia może nie być państwem członkowskim UE, al...

W dniach 13 i 14 listopada Norwegia jako jedno z pierwszych państw dokonała krajowej inauguracji siódmego programu ramowego (7. PR). Norwegowie wybiegają myślą w kierunku 7. PR i oceniają niezwykle pomyślną realizację 6. PR. Norwegia może nie być państwem członkowskim UE, ale wskaźnika skuteczności udziału w 6. PR zazdrości jej wiele z tych krajów, które są w tym gronie. Norweski partner uczestniczył w 1 na 10 projektów 6. PR, co nie jest złym wynikiem dla kraju mającego tylko 4,6 mln obywateli. Wnioski przygotowane z udziałem Norwegii również mają wysoki, 28-procentowy wskaźnik skuteczności - znacząco wyższy od średniej unijnej, która wynosi 18 procent. Osiągane wyniki są niewątpliwe efektem działań Norwegii na własnym podwórku. Na badania i rozwój (B+R) kraj ten wydaje 1,75 procent PKB, w porównaniu z unijnymi wydatkami na poziomie 1,93 procent (celem, podobnie jak w UE, jest wskaźnik 3-procentowy). Jak podkreślił Robert Jan Smits, dyrektor ds. "Europejskiej Przestrzeni Badawczej: programów i możliwości badawczych" w DG ds. Badań Naukowych Komisji Europejskiej, gdyby Norwegia była członkiem UE, zajmowałaby we wspólnotowych rankingach wysoka pozycję. Kraj ten byłby piąty pod względem liczby publikacji naukowych, trzeci pod względem liczby naukowców jako odsetka wszystkich zatrudnionych oraz drugi w kategorii wydatków publicznych na edukację. Dane te wskazują, że Norwegia podchodzi do działalności B+R niezwykle poważnie. Stało się to jeszcze bardziej oczywiste po publikacji białej księgi dotyczącej badań w 2004 r. Podczas wywiadu dla serwisu CORDIS Wiadomości, norweski minister edukacji i badań naukowych Řystein Djupedal określił księgę jako bardzo ważny dokument, wyjaśniając, że "to w rzeczywistości fundament naszej budowli". - W norweskiej polityce badania zawsze stanowiły istotną kwestię, jednak w białej księdze postawiono wygórowane i ambitne cele, zbliżone do celów strategii lizbońskiej - jest tu zadanie osiągnięcia 3-procentowego wskaźnika, a dzięki współpracy w programach ramowych [UE] mamy wiele takich samych obszarów tematycznych. Uważamy zatem, że z norweskiej perspektywy jest to jedna z najważniejszych białych ksiąg, jakie opublikowano - powiedział Řystein Djupedal. Oprócz docelowego poziomu dofinansowania, jako priorytety na lata 2005-2010 autorzy dokumentu wymieniają umiędzynarodowienie B+R, badania podstawowe i innowacje. Minister stwierdził, że księga została przychylnie przyjęta przez norweskie środowisko badawcze. - Wszyscy bezustannie nawiązują do jej treści - oznajmił. Podkreślił również, że została ona jednomyślnie przyjęta przez norweski parlament. Wzorcami dla Norwegii są także niektórzy osiągający sukcesy sąsiedzi. - Oczywiście bacznie przyglądamy się temu, czego dokonała Szwecja i Finlandia. Obszar, w którym oni odnieśli sukces a my nie jesteśmy tak skuteczni, to inwestycje przedsiębiorstw w działalność badawczą - powiedział Řystein Djupedal w rozmowie z CORDIS Wiadomości. Większość norweskich firm zostałaby zakwalifikowana w pozostałych krajach Europy do grupy małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), z wyjątkiem kilku firm energetycznych. Minister wyjaśnił, że rząd aktywnie analizuje, co może zrobić ze swej strony, by zachęcać przedsiębiorstwa do większego inwestowania. Wielkość przedsiębiorstw jest tylko jednym z wyzwań, przed jakimi stoi Norwegia jako mały kraj. Jednym ze sposobów równoważenia przez Norwegię jej niewielkich rozmiarów jest współpraca z innymi krajami, szczególnie poprzez programy ramowe. - Programy ramowe są najważniejszym elementem naszej współpracy międzynarodowej. Jesteśmy małym krajem i choć uważamy się za bystrych ludzi, musimy przyznać, że w innych regionach też takich nie brakuje! Oznacza to, że jesteśmy w dużym stopniu zależni od współpracy. Jak zauważył minister, metoda ta okazuje się skuteczna: - Dania, Szwecja i Finlandia - w wymiarze europejskim żaden z naszych krajów nie jest duży. Ale nasze społeczeństwa są w rzeczywistości dość zamożne. Współpraca unijna poszerza również w pewien sposób horyzonty Norwegii, otwierając ten kraj na regiony poza Skandynawią. - Jedną z dziwnych rzeczy, o których właśnie się dowiedziałem, jest fakt, że choć historycznie mamy bliższe kontakty na przykład z takimi krajami, jak Dania, to dzięki szóstemu programowi ramowemu więcej projektów realizujemy z Polską niż z Danią... Byłem naprawdę zaskoczony, gdy to do mnie dotarło, ale tak właśnie powinno być. Udział Norwegii w 7. PR musi jeszcze zostać ostatecznie sfinalizowany, ale to raczej tylko kwestia formalna, ponieważ kraj ten uczestniczył w programach ramowych od końcowej fazy 3. PR. Przyłączenie się do 7. PR musi jednak zostać zatwierdzone przez Radę Ministrów UE i norweski parlament. Ponieważ wszyscy politycy uznają duże znaczenie programów ramowych, minister nie spodziewa się żadnych problemów. Wobec entuzjastycznego stosunku do programów ramowych, jak również obecności ponad 1300 osób na inauguracji 7. PR w Norwegii, sukces tego kraju w programie wydaje się prawie pewny.

Kraje

Norwegia