Skip to main content
Przejdź do strony domowej Komisji Europejskiej (odnośnik otworzy się w nowym oknie)
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-02

Article available in the following languages:

Odchudzanie "otyłych" systemów komputerowych

Naukowcy z Uniwersytetu w Leicester w Wielkiej Brytanii zajmują się problemem ewolucji i degradacji oprogramowania w ramach projektu Leg2Net (From Legacy Systems to Services in the Net - "od starych systemów do usług w sieci") finansowanego przez Unię Europejską. Pro...

Naukowcy z Uniwersytetu w Leicester w Wielkiej Brytanii zajmują się problemem ewolucji i degradacji oprogramowania w ramach projektu Leg2Net (From Legacy Systems to Services in the Net - "od starych systemów do usług w sieci") finansowanego przez Unię Europejską. Projekt finansowany w unijnym szóstym programie ramowym (6PR) skupia się na metodologiach i technologiach wiążących się z wyzwaniami, przed jakimi stoją przedsiębiorstwa i organizacje rozbudowujące swoje systemy, aby zapewnić sobie możliwość działania i konkurowania w e-gospodarce. - Dla wielu ludzi oprogramowanie to coś, co pozwala nam na korzystanie z komputera w celu wykonania określonych czynności (np. napisania fragmentu tekstu) - powiedział profesor José Luiz Fiadeiro z Uniwersytetu w Leicester, koordynator projektu Leg2Net. - Jednak oprogramowanie nie tkwi tak po prostu wewnątrz komputera. Żyje własnym życiem i z czasem ewoluuje. Oznacza to konieczność ciągłej adaptacji i pielęgnacji systemu dla utrzymania lub podniesienia poziomu zadowolenia z jego działania. Zjawisko ewolucji oprogramowania zaobserwował również profesor Meir Lehman i jego koledzy z Uniwersytetu Londyńskiego, którzy sporządzili listę zachowań systemu zwaną prawami Lehmana: - prawo nieustannej zmiany; - prawo wzrastającej złożoności; - prawo samoregulacji; - prawo organizacyjnej stabilności; - prawo zachowania przyzwyczajeń; - prawo ciągłego wzrostu; - prawo spadku jakości; - prawo przyrostowego rozwoju. Problem komplikuje się w miarę wzrostu stopnia złożoności systemu. - Wielkie organizacje, np. banki, korzystają z bardzo złożonych aplikacji, więc ich ewolucja stanowi prawdziwe wyzwanie - wyjaśnił profesor Fiadeiro. - Po pierwsze, trzeba zadowolić więcej niż jednego użytkownika. Jeżeli nie postępuje się z należytą ostrożnością, wraz z ewolucją oprogramowania wzrasta stopień złożoności systemu. Przykładowo, często podczas aktualizacji oprogramowania wprowadza się do istniejącego systemu kolejne warstwy, bez uwzględnienia całości struktury. - Używając współczesnych określeń możemy powiedzieć, że oprogramowanie "tyje" w miarę gromadzenia "tłuszczu", np. starych kodów, które nie są już potrzebne - powiedział Luis Andrade, dyrektor zarządzający ATX Software. - W wyniku tego spada wydajność aplikacji i ich zmienianie jest coraz trudniejsze. Po osiągnięciu tego stanu obniża się sprawność systemów, ich elastyczność i zdolność do adaptacji, które są przedsiębiorstwom potrzebne, aby sprostać ostrej konkurencji i zmiennej sytuacji na rynku, cechujących współczesny biznes. Jeden ze sposobów na zwiększenie elastyczności systemu i "utrzymanie jego dobrej kondycji i sprawności" polega na zastosowaniu architektury zorientowanej na usługi, opartej na strukturze dynamicznej, a nie na monolitycznych systemach zbudowanych ze statycznie połączonych elementów. Jednak tego typu oprogramowanie trzeba najpierw poddać szczegółowej analizie, aby "dowiedzieć się, które elementy stanowią 'tłuszcz', a które 'mięśnie'", jak to ujął profesor Reiko Heckel z Uniwersytetu w Leicester. - Prowadzone obecnie badania są precyzyjnie ukierunkowane na przeprojektowanie "otyłego" oprogramowania (zwanego też oprogramowaniem "starym") w architekturę zorientowaną na usługi, jak również na sposoby wspomagania ewolucji w systemach opartych na tego typu architekturze.

Kraje

Portugalia, Zjednoczone Królestwo

Moja broszura 0 0