Skip to main content
European Commission logo
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS
CORDIS Web 30th anniversary CORDIS Web 30th anniversary

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-09

Article available in the following languages:

Wybuchy wulkanów podcinają skrzydła

Instytucje odpowiedzialne za transport lotniczy ogłosiły strefę zakazu lotów po tym, jak islandzki wulkan Eyjafjallajökull dał o sobie znać w ubiegłym roku. Ale czy decyzja ta była uzasadniona? Przelatywanie przez chmurę pyłu byłoby niebezpiecznym, jeżeli nie zabójczym, manewr...

Instytucje odpowiedzialne za transport lotniczy ogłosiły strefę zakazu lotów po tym, jak islandzki wulkan Eyjafjallajökull dał o sobie znać w ubiegłym roku. Ale czy decyzja ta była uzasadniona? Przelatywanie przez chmurę pyłu byłoby niebezpiecznym, jeżeli nie zabójczym, manewrem. Do akcji wkracza więc zespół naukowców. Naukowcy z Uniwersytetu Kopenhaskiego w Danii i Uniwersytetu Islandzkiego opracowali protokół, aby zapewnić instytucjom odpowiedzialnym za ruch lotniczy potrzebną pomoc w szybkim ustalaniu, czy samoloty powinny być objęte zakazem lotów, kiedy pył zagraża bezpieczeństwu przestrzeni powietrznej. Wyniki badań zostały zaprezentowane w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Science (PNAS). Naukowcy twierdzą, że pył wulkaniczny może narazić samoloty i życie pasażerów na poważne niebezpieczeństwo, zwłaszcza jeżeli cząstki są wystarczająco drobne, aby przemieszczać się wysoko i daleko. Mogą one zapiaszczyć korpus i okna samolotu, a nawet stopić się wewnątrz silników odrzutowych. Kiedy pojawił się popiół z erupcji wulkanu Eyjafjallajökull, zapalono czerwone światła. Naukowcy twierdzą, że odpowiedzialne instytucje podjęły słuszną decyzję o zakazie lotów wszystkich samolotów w kwietniu 2010 r. Profesor Susan Stipp z Centrum Nanonauk Uniwersytetu Kopenhaskiego twierdzi, że najnowsza metoda szybkiego oceniania zagrożenia pyłowego w przyszłości, wypracowana przez zespół, to kluczowe osiągnięcie. "Byłam zaskoczona nie znajdując niczego w literaturze naukowej czy w Internecie na temat opisywania pyłu w celu zapewnienia informacji władzom lotniczym" - mówi profesor Stipp, współautorka artykułu. "Postanowiliśmy coś z tym zrobić." Smuga pyłu zakłóciła podróż około 10 mln pasażerów. Koszt poniesiony przez branżę to około 2,5 mld EUR. "Władze lotnicze balansowały nad przepaścią, stojąc przed ogromnym dylematem" - zauważa profesor Stipp. "Jeżeli zamkną przestrzeń powietrzną niepotrzebnie - osoby prywatne, rodziny, przedsiębiorcy i gospodarka ucierpią, a jeśli otworzą ruch lotniczy - obywatele i samoloty zostaną narażeni na być może tragiczne konsekwencje." Profesor Stipp współpracowała z profesorem Siggi Gislasonem z Uniwersytetu Islandzkiego, który gromadził próbki pyłu do analizy w ramach badań. "W Centrum Nanonauki Uniwersytetu Kopenhaskiego dysponujemy sprzętem analitycznym i zespołem badawczym, który jako jedyny na świecie ustala parametry naturalnych nanocząsteczek i ich reakcje z powietrzem, wodą i ropą." Naukowcy twierdzą, że ocenę bezpieczeństwa można przeprowadzić w niecałe 24 godziny. Po otrzymaniu próbki, eksperci potrafią ustalić jej poziom toksyczności dla obszarów zamieszkałych przez ludzi i zwierzęta. W ciągu 12 godzin są w stanie oszacować zagrożenie zapiaszczeniem samolotu i ocenić ryzyko zanieczyszczenia silników odrzutowych. Zaledwie jednego dnia potrzeba na ustalenie wielkości cząstek i prognozę rozprzestrzeniania się chmury pyłu. "Niektóre z potrzebnych instrumentów analitycznych stanowią standardowe wyposażenie wydziałów nauki o Ziemi, a niektóre są w powszechnym użyciu wśród materiałoznawców - mówi profesor Stipp, która dalej zauważa - zatem korzystając z naszego protokołu władze lotnicze powinny być w stanie szybko uzyskać wiarygodne odpowiedzi."Więcej informacji: Uniwersytet Kopenhaski: http://www.ku.dk/english/ PNAS: http://www.pnas.org/

Kraje

Dania, Islandia

Powiązane artykuły