Skip to main content
Przejdź do strony domowej Komisji Europejskiej (odnośnik otworzy się w nowym oknie)
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-01

Article available in the following languages:

Oswiadczenie brytyjskich naukowcow popierajacych prowadzenie badan na zwierzetach

Ponad 500 naukowców i lekarzy z Wielkiej Brytanii zadeklarowało swoje poparcie dla testów przeprowadzanych na zwierzętach w ramach badań medycznych. Ich deklaracja pojawiła się jeden dzień po tym, jak brytyjskie gospodarstwo zajmujące się hodowlą świnek morskich do celów badań...

Ponad 500 naukowców i lekarzy z Wielkiej Brytanii zadeklarowało swoje poparcie dla testów przeprowadzanych na zwierzętach w ramach badań medycznych. Ich deklaracja pojawiła się jeden dzień po tym, jak brytyjskie gospodarstwo zajmujące się hodowlą świnek morskich do celów badań medycznych ogłosiło swój zamiar zaprzestania realizacji programu hodowlanego z powodu zastraszania przez aktywistów ruchu obrońców praw zwierząt. Wśród sygnatariuszy deklaracji opracowanej przez Stowarzyszenie Obrony Badań (Research Defence Society - RDS) znalazło się między innymi trzech laureatów nagrody Nobla, 190 stypendystów Towarzystwa Królewskiego i Medical Research College, a także 250 profesorów uniwersytetów. W oświadczeniu czytamy: "Ludzie na całym świecie korzystają z lepszej jakości życia w wyniku postępu osiągniętego poprzez badania medyczne oraz opracowywania nowych leków i innych metod leczenia. Niewielka, choć istotna część tych prac pociąga za sobą konieczność wykorzystania zwierząt." Deklaracja wydana została z datą 24 sierpnia - 15 lat po podobnej deklaracji opublikowanej przez Brytyjskie Towarzystwo Krzewienia Nauk. Na oświadczeniu z 1990 r. zebrano ponad 1000 podpisów w 12 miesięcy. Dr Simon Festing z RDS zadowolony jest z faktu, że na deklaracji z 2005 roku zebrano ponad 500 podpisów w czasie krótszym niż miesiąc. - Wskazuje to na silne i głębokie poparcie dla humanitarnych badań medycznych z udziałem zwierząt w tym kraju - powiedział. - Grupy przeciwników tych badań często twierdzą, że ich stanowisko znajduje poparcie naukowe bądź medyczne, nie jest jednak zaskoczeniem, że nie potrafią tego udowodnić - dodał. Deklaracja potwierdza oświadczenia opowiadające się za potrzebą prowadzenia badań na zwierzętach wydane przez Towarzystwo Królewskie w 2004 r. i specjalną komisję Izby Lordów w 2002 r. Sygnatariusze zgadzają się, że naukowe i medyczne korzyści wypływające z badań na zwierzętach należy osiągać powodując jak najmniejsze cierpienie i stres u zwierząt, ponadto naukowcy powinni podjąć wszelkie starania, aby chronić ich dobrostan. W każdym możliwym przypadku badania na zwierzętach muszą być zastępowane innymi metodami, a liczba zwierząt wykorzystywanych w eksperymentach - ograniczana, czytamy dalej w oświadczeniu. Grupy zajmujące się dobrostanem zwierząt są jednak rozczarowane. - Jesteśmy zaniepokojeni, że po 15 latach lekarze i naukowcy nadal trwają przy nieetycznych i potencjalnie groźnych sposobach wykorzystywania zwierząt w badaniach medycznych - stwierdził Adolfo Sansolini, dyrektor naczelny Brytyjskiego Związku na rzecz Zniesienia Wiwisekcji (British Union for the Abolition of Vivisection - BUAV), w wypowiedzi relacjonowanej przez BBC. Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt (Royal Society for the Protection of Cruelty to Animals - RSPCA) również wyraziło swoje rozczarowanie w rozmowie z BBC: - Deklaracja RDS nie bierze pod uwagę bólu, cierpienia i stresu wywołanego u zwierząt w wyniku prowadzonych eksperymentów, nie wymaga też od naukowców, którzy ją podpisali, żadnych pozytywnych działań - powiedział Brian McGavin. Oprócz zobowiązania do zastępowania zwierząt w badaniach innymi metodami we wszystkich możliwych wypadkach, sygnatariusze oświadczenia wyrażają również swoje poparcie na rzecz zwiększania otwartości i przejrzystości z myślą o pobudzaniu racjonalnej dyskusji. Zdaniem dr. Festinga, środowisko naukowe doświadcza "w ostatnich latach atmosfery większej otwartości wśród badaczy". - Korzystamy z tego, a deklaracja nam w tym pomoże - oznajmił naukowiec.

Kraje

Zjednoczone Królestwo

Moja broszura 0 0