Ucieleśnione przeżycie wypełnia lukę pomiędzy przekonaniami i praktykami religijnymi Czy przekonania religijne są co do zasady irracjonalne? W jakim stopniu wierzenia są oderwane od rzeczywistych zachowań? Są to zaledwie dwa spośród wielu zagadnień, które próbował rozstrzygnąć finansowany przez UE projekt BBP skupiający się na roli „ucieleśnienia”. Społeczeństwo © INFO4YOU-studio, Shutterstock Współczesne badania dotyczące religii zazwyczaj opierają się na jednej z dwóch typowych metodologii. W ramach pierwszej z nich analizowane są podstawowe przekonania przez pryzmat podejść oferowanych przez filozofię religii, podczas gdy druga skupia się głównie na badaniu rzeczywistych praktyk religijnych, opierając się na połączeniu antropologii religijnej, etnologii i innych empirycznych dziedzin nauki. W rezultacie powstaje sztuczny podział na badanie przekonań i związanych z nimi zachowań. Finansowany przez UE projekt BBP (Bridging Belief and Practice) ma na celu pogłębienie zrozumienia dotychczas niezbadanych cech przekonań religijnych poprzez zbadanie roli ciała w odniesieniu do przekonań, a także wykazanie, że ucieleśnione doświadczenia stanowią klucz do zmniejszenia dystansu pomiędzy przedstawionymi podejściami badawczymi. Znaczenie ucieleśnienia dla kontekstualizacji pozornej irracjonalności Przekonania religijne są powszechnie rozumiane jako stan umysłu, który pozwala na uznanie pewnego rodzaju idei i koncepcji, takich jak pojęcie „Boga w Trójcy Jedynego” za prawdę, co skutkuje występowaniem zachowań i praktyk wynikających z logicznego stosowania się do wyznawanych koncepcji i przekonań religijnych. Wyjaśniając znaczenie projektu BBP, stypendystka programu Marie Curie i badaczka projektu dr Elena Kalmykova zaznaczyła, że najnowsze osiągnięcia w zakresie kognitywistyki i psychologii religii dowodzą, że takie podejście nie sprawdza się przy bliższym zbadaniu. Przede wszystkim nie wyjaśnia ono tak zwanej „teologicznej nieprawidłowości” – sytuacji, w której zachowania religijne nie odzwierciedlają wyznawanych przekonań. Przykładowo, badania przeprowadzone wśród wyznawców hinduizmu i chrześcijaństwa dowiodły, że pomimo zgadzania się z teologicznie poprawnymi stwierdzeniami dotyczącymi doktryny wyznawanej religii, na przykład na temat wszechobecności Boga, wyznawcy mają tendencję do opisywania Boga jako istoty przypominającej człowieka, ograniczonej przez czas i przestrzeń. Wyjaśniając metodologię zastosowaną w ramach projektu BBP dr Kalmykova wytłumaczyła: „W ramach projektu próbujemy dowieść, że ciało jest jedynym elementem, który pozwala na połączenie przekonań i praktykowania wiary. Kształtujemy nasze przekonania na podstawie ucieleśnionej percepcji i praktykujemy nasze wierzenia, wykorzystując możliwości naszych ciał w zakresie poruszania się, mówienia, tańca itp.”. Dlatego też gdy myślimy o rzeczywistych przeżyciach związanych z praktykowaniem wiary, takich jak klękanie w kościołach, czynności te przestają być postrzegane jako zjawiska wynikające wprost z mentalnych koncepcji związanych z wiarą. W rzeczywistości jest raczej zupełnie odwrotnie – to cielesne praktykowanie wiary pomaga ludziom doświadczać zjawiska, którego nie da się ująć w słowach, ponieważ dotyczy to tajemnic wiary wykraczających poza możliwości ludzkiego zrozumienia. Projekt BBP dowodzi, że trudne do zrozumienia doktryny religijne mogą być traktowane z szacunkiem porównywalnym z tym, którym darzy się święte przedmioty; zarazem są przyjmowane w gotowej formie i oderwane od codziennych przekonań, nawet w sytuacjach, gdy ich treść i przekaz są zrozumiałe w zaledwie niewielkim stopniu i niejasne. Przekonaniom tym nadaje się czasem formę materialną, czego najlepszym przykładem jest noszenie ustępów Tory w małych skórzanych pudełkach, zwanych w tradycji żydowskiej filakteriami bądź tefilin. Jak zwięźle ujęła dr Kalmykova: „Takie podejście zaciera wyraźną granicę pomiędzy sferą umysłową i materialną”. Skutek? Wzrost tolerancji Projekt pomaga otworzyć nowe perspektywy w zakresie badań nad religią, co niesie ze sobą dość daleko idące konsekwencje, zwłaszcza w dziedzinach takich jak dialog międzyreligijny i formułowanie polityki. Na przykład zrozumienie, że osoby wierzące podchodzą do postulatów religijnych w inny sposób niż do codziennych przekonań, nie analizując ich w ten sam sposób, co powoduje niemożność ich „ulepszenia” lub „obalenia” oznacza, że bezcelowe jest namawianie wierzących do ich zmiany, co może przyczynić się w konsekwencji do wzrostu tolerancji. „Zamiast tego warto skupić się na sposobie, w jaki te przekonania są przeżywane w praktyce religijnej oraz w jaki sposób przekładają się na normy społeczne”, twierdzi dr Kalmykova. Istnieje wiele cech ludzkich, które są pozornie irracjonalne: można wymienić wśród nich uporczywe trzymanie się poglądów politycznych i ideologicznych, oszukiwanie samego siebie i uprzedzenia. Ta irracjonalność znacznie utrudnia ekonomistom, socjologom i politologom modelowanie i przewidywanie ludzkich zachowań. Dr Kalmykova zamierza kontynuować swoje badania, skupiając się na zgłębianiu ucieleśnionej podstawy ludzkiego zachowania, a także jego związku z wyborami oraz decyzjami religijnymi i ideologicznymi. Jak twierdzi badaczka, „Ucieleśnione podejście może ujawnić logiczne podstawy na pozór irracjonalnych zachowań, podobnie jak badanie przekonań religijnych ujawniło, że nie rządzą nimi zasady odnoszące się do przekonań, lecz raczej zasady rządzące podejściem do świętych przedmiotów w praktyce religijnej". Słowa kluczowe BBP, religia, wiara, praktyki, ucieleśnienie, ciało, doświadczenia, wierzenie, wierzący, teologia, filozofia, kognitywistyka