Dzięki nowej technologii druku moda europejska utrzymuje odpowiednie tempo
"Szybka moda" wymaga szybkich urządzeń - w ramach projektu EUREKA opracowano właśnie taką technologię druku w celu utrzymania wysokiej dynamiki nowych trendów w modzie. Od kiedy firmy popularnych marek odzieżowych, takie jak Zara, wymyśliły pojęcie "fast fashion", czyli "szybkiej mody", projektanci zachowują się jak modelki na wybiegu poruszające się z prędkością przyprawiającą o zawrót głowy, a sektor detaliczny musi przedstawiać coraz większą liczbę kolekcji w każdym sezonie. - Zazwyczaj w sezonie pojawiały się cztery kolekcje, natomiast obecnie jest to mniej więcej jedna kolekcja miesięcznie - mówi Alain Dunand, wiceprezes firmy Imaje odpowiedzialnej za kierowanie projektem E!3285 FACTORY COPRITEX. - Zara wymienia 50% swojej kolekcji co dwa tygodnie - dodaje Haje van Wezel dyrektor zarządzający Osiris Digital Printing, który współpracował z firmą Imaje. Szybka wymiana odzieży w sklepach prowadzi także do zwiększania nacisku na firmy wykonujące nadruki na tkaninach, wymuszając na nich szybkie dostawy wzorzystych materiałów, dzięki którym mogą powstawać atrakcyjne, ale przystępne cenowo ubrania. Powstaje wówczas następujący problem: obecna technologia druku nie jest dostosowana do szybko zmieniającej się mody, ponieważ maszyny muszą być nieustannie na przemian włączane i wyłączane w celu wymiany sit koniecznych do wydrukowania wzorów w różnych barwach. Francuska firma Imaje, specjalizująca się w nadruku techniką ink-jet, połączyła siły z nowo powstałym holenderskim przedsiębiorstwem Osiris Digital Printing, w celu opracowania nowatorskiego systemu drukowania ciągłego techniką ink-jet, który mógłby zwiększyć wydajność tradycyjnego sitodruku. Dysponując w 2004 r. środkami finansowymi w wysokości 4,47 miliona euro, firma Imaje opracowała elementy służące do drukowania techniką ink-jet - części mechaniczne, elektronikę i oprogramowanie - i powstał system, który może drukować wielobarwne wzory na tkaninie w ciągu jednego przesuwu materiału. Następnie elementy te zainstalowano w fabryce firmy Osiris w Holandii. Od tamtej pory firmy Imaje i Osiris testują system na różnych tkaninach i pracują nad różnobarwnymi farbami drukarskimi, które można stosować na wszystkich rodzajach tkanin, od bawełny do włókien syntetycznych. Obie firmy prowadzą także badania nad zmniejszeniem kosztów przy stosowaniu przez drukarzy tego systemu zamiast tradycyjnej techniki drukowania. - Zależy to od liczby barw i wzorów; jeżeli drukuje się 700 metrów tkaniny koszt odpowiada kosztowi tradycyjnych metod nadruku, co oznacza, że wszystko co mieści się poniżej tej granicy - obecny trend w sektorze mody - staje się interesujące [pod względem ekonomicznym] - stwierdza Alain Dunand. Według obydwóch firm dzięki ich systemowi projektanci będą mogli tworzyć bardziej skomplikowane wzory, a firmy drukujące będą wykazywać jeszcze większą elastyczność wobec handlu detalicznego. - W Europie czas konieczny do wprowadzenia produktu na rynek jest coraz krótszy - zauważa Haje van Wezel, dyrektor zarządzający Osiris Digital Planning. - Chiny nie mogą realizować dostaw z zachowaniem terminów wymaganych przez rynek, tak jak my. Jeżeli masz wzór, dzięki naszemu systemowi możesz otrzymać nadruk na kawałku tkaniny w ciągu dwóch godzin, a więc bluzka może być gotowa w ciągu paru tygodni.
Kraje
Niderlandy