Finlandia przyjmuje propozycje Komisji w sprawie badań, lecz z zastrzeżeniami
Finlandia zajęła stanowisko w sprawie Siódmego Programu Ramowego (7. PR), wyrażając swoje obawy dotyczące zarządzania programami badawczymi i przedstawiając nowy schemat szkoleń dla naukowców. Finlandia zaakceptowała większość propozycji ujętych w ubiegłorocznym czerwcowym komunikacie Komisji 'Nauka i Technologia, klucz do europejskiej przyszłości - Wytyczne dla przyszłej polityki Unii Europejskiej wspierającej badania' ('Science and Technology, the key to Europe's future - Guidelines for future European Union policy to support research'), i stanowczo wspiera politykę kontynuacji. Jednakże pewne funkcjonujące już praktyki i nowe propozycje niepokoją rząd fiński. 'Siłą i podstawą Programów Ramowych UE była i powinna być nadal wielostronna współpraca, to znaczy połączone projekty między różnymi krajami i uczestnikami. Dlatego też wypróbowane i sprawdzone formy projektów powinny być utrzymane i lepiej dofinansowane,' stwierdza raport. 'Niedostatki należałoby zlikwidować zgodnie ze wskazówkami raportu Marimon (pod kierownictwem prof. Marimon).' Głównym problemem nurtującym rząd fiński jest kwestia eksternalizacji zarządzania projektami. 'Finlandia krytycznie podchodzi do eksternalizacji zarządzania, ponieważ zawsze wiąże się ona z ryzykiem,' czytamy w raporcie. Podczas gdy outsourcing może w niektórych sytuacjach być oceniony jako środek zwiększający opłacalność i wydajność, to niestety tego typu system osłabia warunki przemysłowego i społecznego wykorzystania wyników badawczych. Ponadto raport stwierdza, że taki outsourcing powinien być wdrożony tylko w sytuacji, kiedy powszechnie zaakceptowano jasny podział obowiązków. Tym niemniej, ogólnie rzecz ujmując 'główna odpowiedzialność za wdrożenie polityki badań UE powinna pozostać zadaniem Komisji'. Powierzenie zarządzania na poziomie projektowym konsorcjom w ramach 6. PR 'nie spełniło wszystkich oczekiwań', stwierdza raport. Finlandia popiera kwestie podwojenia budżetu badawczego UE, zapewniającego że te nowe zasoby nie zostaną wykorzystane do zastąpienia narodowych funduszy badawczych. 'Fundusze UE powinny być czystą wartością dodaną, to znaczy mieć wpływ na wzrost i efekt dźwigni w porównaniu do środków narodowych', podaje raport. Zaniepokojona faktem, że program Marie Curie, wspierający szkolenia i mobilność pracowników naukowych 'jest za bardzo rozdrobniony na zbyt wiele osobnych programów stypendialnych, aby móc sprostać wielu potrzebom', Finlandia proponuje utworzenie europejskich programów szkoleniowych. 'Odpowiednim otoczeniem dla szkoleniowych programów badawczych mogłoby być na przykład konsorcjum kilku istniejących instytucji (wydziałów uniwersyteckich lub instytutów badawczych czy przedsiębiorstw). Można byłoby też alternatywnie rozbudować program szkoleniowy wokół głównych infrastruktur badawczych czy centrów wspaniałości'. Środki dofinansowania byłyby też odłożone dla krajów trzecich, nie wyłączając państw rozwijających się. Finlandia popiera również po raz kolejny utworzenie proponowanej Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC), ale z zastrzeżeniami. Raport aprobuje inicjatywę jako konieczne posunięcie dla ulepszenia konkurencyjności i atrakcyjności europejskiej gospodarki i badań, ale podkreśla, iż należałoby utrzymać paneuropejską naturę tego projektu. ERC nie powinna zmierzać to wypełniania narodowych braków w funduszach. Dlatego też Finlandia 'nie uważa dofinansowywania małych, indywidualnych projektów na poziomie unijnym za właściwe, ale uznaje, że fundusze powinny być przeznaczane na projekty, które są zbyt obszerne, zbyt złożone lub zbyt ryzykowne, aby mogły być dofinansowywane przez samo państwo'. Raport dodaje też, że należałoby unikać tak kompleksowych narzędzi zarządzania jak te, które wykorzystywano w ramach 6. PR. Akceptację Finlandii zdobyły też Platformy Technologiczne, raport jasno jednak stwierdza, że powinny one współgrać z narodowymi programami badawczymi i technologicznymi, być może poprzez schemat ERA-NET. To sprawi, że platformy będą oferować rzeczywiście europejską wartość dodaną i wzrost masy krytycznej, jak twierdzi Finlandia. Założenie Komisji, że sektor prywatny pokryje dwie trzecie kosztów Platform Technologicznych raport określa jako nierealistyczne, zwłaszcza w przypadku długoterminowej współpracy platform i promowania zmian technologicznych. Główni konkurenci Europy, Stany Zjednoczone i Japonia, zapewniają wyraźnie wyższą proporcję funduszy publicznych przeznaczonych na realizację podobnych projektów. Finlandia, jako niewielki kraj, jest w pełni świadoma swych potrzeb nawiązywania współpracy w dziedzinach związanych z infrastrukturą badawczą. Dostępność zależy często od współpracy. Dlatego też kraj ten dostrzega potrzebę dofinansowania dostępu do infrastruktury, współpracy sieciowej, a także nowych badań w ramach 7. PR. Wdrażanie takiego programu nie powinno jednak odbywać się pośpiesznie: 'Problem ten jest istotny, ma szeroki zasięg, dlatego nie powinien być pochopnie przygotowywany.' Raz jeszcze Finlandia domaga się zapewnienia, że fundusze UE nie zastąpią narodowych. Stwierdza także, że duże infrastruktury powinny być głównie finansowane na poziomie narodowym. Fundusze UE powinny być inwestowane w infrastruktury o 'ogromnym znaczeniu dla Europy jako całości'. Finlandia entuzjastycznie przyjęła też włączenie badań przestrzeni kosmicznej do 7. PR. Raport jasno wyraża jednak opinię, iż wzrost budżetu dla tej dziedziny powinien wyraźnie przekroczyć średni wzrost całego budżetu na badania. Finlandia oferuje również wsparcie dla akcji koordynacyjnych, badań nad bezpieczeństwem, zabezpieczeń, które zapewnią pełny udział małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), programu EURATOM, dofinansowania zarówno podziału jak i połączenia badań. Ocenia też przekształcenia w działaniach Wspólnotowego Centrum Badawczego jako 'krok we właściwym kierunku'.
Kraje
Finlandia