Skip to main content
European Commission logo
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-01

Article available in the following languages:

Komisja popiera podejscie sieciowe w odniesieniu do Europejskiego Instytutu Technologii

Komisja opublikowała informacje przedstawiające wstępne przemyślenia dotyczące ustanowienia Europejskiego Instytutu Technologii (EIT), przekonujące, że do tworzenia nowej placówki najlepiej byłoby wykorzystać sieć istniejących już instytucji. Propozycja dotycząca Europejskie...

Komisja opublikowała informacje przedstawiające wstępne przemyślenia dotyczące ustanowienia Europejskiego Instytutu Technologii (EIT), przekonujące, że do tworzenia nowej placówki najlepiej byłoby wykorzystać sieć istniejących już instytucji. Propozycja dotycząca Europejskiego Instytutu Technologii stanowiła jedno z zaleceń ujętych w śródokresowym przeglądzie realizacji strategii lizbońskiej przygotowanym przez Komisję. Propozycja była reakcją na fakt, że pod względem tworzenia i stosowania nowej wiedzy Europa pozostaje w tyle za swoimi amerykańskimi i azjatyckimi konkurentami. We wstępie do opublikowanych informacji, Jan Figel, Komisarz ds. Edukacji, Szkoleń, Kultury i Języków, pisze: - Jestem przekonany, iż próby tworzenia w Europie nowej instytucji nie byłyby właściwym rozwiązaniem. Wystarczający potencjał tkwi w europejskich uniwersytetach, jednak należy go uaktywnić i wymieniać się nim. Z tej przyczyny, w załączonym dokumencie przedstawione jest podejście sieciowe, oparte o 5 lub 6 najlepszych placówek uniwersyteckich w Europie - powiedział Komisarz. Europejski Instytut Technologii chciałby zrealizować cztery kluczowe cele: zaoferować kształcenie na światowym poziomie i przyciągać najlepszych studentów, stać się uznanym ośrodkiem skupiający światowej klasy naukowców i badania, podnosić jakość badań i zarządzania badaniami w Europie oraz zwiększać transfer wiedzy i innowacji. Pod względem struktury, Komisja przewiduje utworzenie instytucji sieciowej, która wykorzystywałaby około sześć najlepszych uniwersytetów w UE, jednak bez ich przejmowania. Każda z tych placówek miałaby koordynować główną dziedzinę prac Europejskiego Instytutu Technologii - nauki przyrodnicze i biotechnologię, chemię i materiałoznawstwo itp., a szósta, i być może najważniejsza, byłaby odpowiedzialna za sieciowe funkcje Instytutu. Komisja stwierdza, że aby zwiększyć wpływ Europejskiego Instytutu Technologii: - Każdy z uniwersytetów stanowiłby jądro działania kolejnej sieci stowarzyszonych placówek partnerskich, w ten sposób wartość dodana tworzona przez Instytut byłaby odczuwalna w całej Unii. Instytut korzystałby z zaplecza uniwersytetów wchodzących w jego skład, w pełni pokrywając koszty, przyjmowałby niektórych studentów z takich uniwersytetów, prowadził badania i przyznawał własne stopnie naukowe oraz utrzymywałby całkowitą naukową i administracyjną niezależność. Tymczasem, centralny "węzeł" sieci spełniałby wszystkie funkcje normalnego uniwersytetu. Prowadziłby własne prace interdyscyplinarne, w miarę potrzeby współpracując z innymi węzłami sieci, zapewniałby skuteczną komunikację i wymianę informacji między nimi oraz sprawowałby centralne funkcje w sieci, a także reprezentowałby Europejski Instytut Technologii na zewnątrz. Komisja przewiduje wybór instytucji, które utworzą Europejski Instytut Technologii na podstawie zaproszenia do składania zgłoszeń wyrażających zainteresowanie udziałem. Wybór byłby dokonany na podstawie wartości naukowej, oferowanej infrastruktury oraz doświadczenia w odpowiedniej dziedzinie. Jury wysokiego szczebla złożone z czołowych międzynarodowych naukowców przedstawi rekomendacje Komisji, która podejmie ostateczną decyzję. Chociaż dokument przekonuje, że jest jeszcze za wcześnie, aby składać szczegółowe propozycje administracyjne, stwierdza jednak: - Wiadomo, że Europejski Instytut Technologii musi być rzeczywiście placówką autonomiczną, o ile ma osiągnąć założone cele. [...] Nie może być związany zasadami służby cywilnej (europejskimi czy krajowymi) ani nie może podlegać państwowej kontroli, jakiej obecnie podlegają uniwersytety. Jednakże, instytucja ta byłaby odpowiedzialna przed prywatnymi sponsorami badań za sposób wykorzystania ich nakładów, jak również byłaby finansowo odpowiedzialna przed Komisją za uzyskiwane finansowanie wspólnotowe. Europejski Instytut Technologii ponosiłby również odpowiedzialność strategiczną wobec Rady i Parlamentu w trzyletnich kolejnych okresach. Na koniec, w najważniejszej kwestii kosztów Komisja stwierdza, że instytucja będzie wymagała "znacznego dofinansowania". - Dofinansowanie takie musiałoby pochodzić ze środków UE, w wymiarze do ustalenia, musiałoby mu towarzyszyć finansowanie z Państw Członkowskich oraz prywatne oparte o konkurencyjne rozwiązania - podsumowuje dokument.

Powiązane artykuły