MŚP umożliwią Komisji zdobycie doświadczenia w pracy
Uważa się, że małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) są niezbędne dla UE w jej nieustającym dążeniu do sprostania konkurencji. Mają one niewielu pracowników, mało środków, ale często mnóstwo pomysłów, częściowo wynikających z ich niewielkich rozmiarów - muszą być zorientowane na innowacje, aby móc konkurować i rozwijać się. Nie oznacza to chodzenia na skróty, lecz jest "myśleniem wykraczającym poza wyznaczone ramy", aby - po prostu - być innowacyjnym. Jednak w tak dużym organizmie, jakim jest UE, MŚP czują się często spychane na boczny tor. - Bezpośrednie, praktyczne doświadczenie nabyte w MŚP jest najlepszym sposobem, aby urzędnicy UE pojęli, w jaki sposób działamy i z czym zmagamy się na co dzień - powiedział Hans-Werner Müller, sekretarz generalny UEAPME, europejskiej unii pracodawców z MŚP. - Urzędnicy muszą lepiej zdawać sobie sprawę z naszych potrzeb i warunków, aby mogli właściwie i skutecznie zajmować się nimi. Stanie się to możliwe dzięki nowemu programowi pod hasłem "zdobywanie doświadczenia w przedsiębiorstwie". Komisja oddeleguje 350 wyższych rangą urzędników z DG ds. Przedsiębiorstw i Przemysłu, aby zakasali rękawy i wzięli się do roboty obserwując, jak działają MŚP. W fazie pilotażowej wysłano siedmiu kandydatów, których zadaniem jest zbadanie firm z sektora włókienniczego, stalowego, piekarskiego, kanalizacyjnego, samochodowych części zamiennych oraz stolarskiego w Niemczech, Austrii, we Włoszech i w Polsce. MŚP stanowią odrębny cel w przygotowywanym siódmym programie ramowym (7. PR), podobnie jak we wcześniejszym 6. PR. Opublikowano już niektóre wyniki. Christian Macek na tydzień zamienił koszulę i krawat na kombinezon, i od czwartej rano ubrudzony mąką pracuje w piekarni w Aachen w Niemczech. Produkcja ciasta Butterkuchen i chleba Bauernbrot wydobyła na światło dzienne coś interesującego - biurokrację. Na przykład zgromadzenie obszernej dokumentacji potrzebnej do produkcji "Butterfett" i stwierdzenie, w jaki sposób - i czy w ogóle - mają do niej zastosowanie przepisy, pochłaniało wiele czasu i zasobów firmy. - Urzędnicy UE, którzy spędzą tydzień w mikrofirmie, prawdopodobnie dojdą do wniosku, że życie codzienne całkowicie odbiega od ich oczekiwań - mówił dalej Hans-Werner Müller. - Nie znajdą na przykład żadnych "departamentów" i szybko okaże się, że właściciel - menadżer musi zajmować się wszystkimi aspektami działalności przedsiębiorstwa. Jeśli chodzi o rolę urzędników w KE, sami się przekonają, jak bardzo niewielki rozmiar mikrofirm sprawia, że stają się bezbronne wobec zbyt daleko idącego, niepotrzebnego i zbyt skomplikowanego prawodawstwa i mamy nadzieję, że taką wiadomość zabiorą ze sobą do Brukseli - powiedział. Wiceprzewodniczący Komisji Günter Verheugen, odpowiedzialny za politykę dotyczącą przedsiębiorstw i przemysłu, ze swej strony niecierpliwe oczekuje na wyniki. - Nie mogę się ich doczekać. Program "zdobywanie doświadczenia w przedsiębiorstwie" umożliwia moim pracownikom i mnie zdobycie praktycznych informacji dotyczących pracy w MŚP i ich funkcjonowania. W zamian za to firmy nie tylko dostaną do pomocy praktykantów z silną motywacją do pracy, ale będą miały kontakt z "ambasadorami UE", którzy im przedstawią i wyjaśnią reguły związanej z nimi polityki UE. Osoby chcące wziąć udział w programie muszą złożyć wniosek, wykorzystując formularz ze strony internetowej programu (patrz niżej). Uczestnicy będą zazwyczaj oddelegowani do pracy w MŚP poza swym własnym krajem. Za wybór MŚP odpowiedzialne są organizacje skupiające takie firmy, UNICE (Europejski Związek Konfederacji Przemysłu i Pracodawców), UEAPME i EUROCHAMBRES (Stowarzyszenie Europejskich Izb Przemysłowych i Handlowych). MŚP przedstawiają szczegółowe informacje o swojej działalności i problemach, z którymi się borykają. Komisja wysyła do danego MŚP życiorys osoby, która ma przyjechać, i po niezbędnych przygotowaniach urzędnik rozpoczyna pracę. Po jej zakończeniu musi sporządzić raport o tym, czego się dowiedział.