Skip to main content
Przejdź do strony domowej Komisji Europejskiej (odnośnik otworzy się w nowym oknie)
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS
Testing communication strategies to save lives in emergency evacuation

Article Category

Article available in the following languages:

Bezpośrednie wskazówki pozwalają na ratowanie życia w sytuacjach zagrożenia

Niebezpieczne sytuacje, takie jak pożary czy alarmy bombowe, mogą wymagać ewakuacji zatłoczonych przestrzeni publicznych – wtedy każda minuta ma kluczowe znaczenie.

Rezultaty projektu EVACUATION(odnośnik otworzy się w nowym oknie) rzucają nowe światło na możliwości skrócenia czasu ewakuacji. Badania przeprowadzone dzięki wsparciu działania „Maria Skłodowska-Curie”(odnośnik otworzy się w nowym oknie) były poświęcone określaniu oraz badaniu strategii komunikacji, a także wskazaniu najczęściej występujących ryzykownych zachowań, które utrudniają prawidłowe przeprowadzenie procesu ewakuacji. „Zauważyliśmy, że wskazówki pracowników są znacznie skuteczniejsze niż sam dźwięk alarmu”, wyjaśnia Natalie van der Wal, stypendystka działania „Maria Skłodowska-Curie” oraz koordynatorka projektu EVACUATION. „Gdy ludzie nie dostrzegają zagrożenia, tylko dodatkowe informacje mogą wymusić na nich szybsze reagowanie”.

Dynamiczne wskazówki

Wskazówki przekazywane przez personel mają kluczowe znaczenie z punktu widzenia skrócenia czasu potrzebnego ludziom na podjęcie decyzji o skierowaniu się do wyjścia, która w zależności od sytuacji może zajmować od kilku minut do nawet kilku godzin. Na przykład w czasie niezapowiedzianej ewakuacji dworca kolejowego przeprowadzonej w ramach ćwiczeń opuszczenie obiektu zajęło niektórym nawet 10 minut. W przypadku drugiej wieży WTC w czasie ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku czas reakcji wyniósł aż 25 minut. Łączny czas ewakuacji stanowi sumę czasu reakcji oraz czasu potrzebnego grupie na przejście do wyjścia. „W przypadku tego zagadnienia odkryliśmy, że dynamiczne oznakowanie oraz światła mogą pomóc w prowadzeniu ludzi do wyjść. W związku z tym zachęcamy do ich częstszego stosowania w praktyce jako uzupełnienia znaków oraz ostrzeżeń”, dodaje van der Wal. Wnioski wyciągnięte przez zespół badawczy opierają się na materiałach wideo przedstawiających rzeczywiste ewakuacje, rozmowach z przedstawicielami służb ratowniczych oraz modelowaniu agentowym, dzięki któremu możliwe było przetestowanie nowych strategii komunikacyjnych przed ich wdrożeniem w realnych warunkach. „Modelowanie agentowe pozwala na opracowanie modelu komputerowego, w którym jednostki są reprezentowane przez »agenty« programowe wchodzące w interakcje ze sobą i swoim środowiskiem. Główną korzyścią płynącą z wykorzystania tego modelu jest możliwość wyciągania wniosków dotyczących zbiorowości oraz przeprowadzenia symulacji obejmujących różne grupy i środowiska, co może być mocno utrudnione w rzeczywistych warunkach”, dodaje van der Wal.

Pięć najważniejszych ryzykownych zachowań

Zespół przyjrzał się również zachowaniom, które mogą spowolnić proces ewakuacji i spowodować zatory. W ramach prac powstała lista pięciu zachowań stanowiących kluczowe czynniki ryzyka – wydłużony czas reakcji, zbieranie swoich rzeczy przed ewakuacją, wybieranie znanej trasy zamiast najbliższego wyjścia, bieganie oraz filmowanie zdarzenia za pomocą smartfonów. Przekazanie wyników projektu praktykom zajmującym się bezpieczeństwem, w tym przedstawicielom policji, straży pożarnej oraz osobom odpowiedzialnym za zapewnienie bezpieczeństwa obiektów i zarządzanie tłumem ma zapewnić ich przełożenie na szybszą ewakuację i mniejszą liczbę ofiar i będzie odbywać się w ramach warsztatów, artykułów w magazynach i na blogach, a także indywidualnych sesji.

Znajdź inne artykuły w tej samej dziedzinie zastosowania

Moja broszura 0 0