Skip to main content
European Commission logo
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS

Article Category

Article available in the following languages:

Dlaczego miód krystalizuje się w słoiku?

Marzysz o dodaniu odrobiny słodkiego miodu do owsianki, kanapki albo herbaty przy śniadaniu? Widok brył słodkiej substancji po otwarciu słoika z pewnością potrafi zepsuć dzień już na samym początku. Zapytaliśmy Iratxe Perales o to, jak możemy uniknąć takich sytuacji.

Technologie przemysłowe icon Technologie przemysłowe

Budzik stawia cię na nogi. Wyłączasz go, po czym zaspanym krokiem udajesz się do kuchni. Nastawiasz wodę na kawę, wrzucasz dwie kromki chleba do tostera, otwierasz szafkę i natychmiast tracisz dobry nastrój, gdy zauważasz, że twój miód zmienił się z pysznego słodkiego płynu w lepki żwir. Co się stało? Powodem krystalizacji miodu jest ta sama substancja, która powoduje, że smakuje tak dobrze. Winę ponosi cukier. „Z chemicznego punktu widzenia miód jest roztworem przesyconym – oznacza to, że zawiera zbyt dużo cukru względem zawartości wody”, wyjaśnia Perales, dyrektorka operacyjna i współzałożycielka spółki Sonicat Systems, która opracowała rozwiązanie Honey.AI – pierwszy inteligentny mikroskop pozwalający na przeprowadzanie automatycznych analiz jakości miodu w czasie produkcji. Jak tłumaczy badaczka, za krystalizację miodu odpowiadają dwie kluczowe substancje, czyli glukoza i fruktoza – dwa cukry powszechnie występujące w spożywanej przez nas żywności. „Glukoza ma tendencję do wytrącania się z roztworu, dzięki czemu ten ostatni zmienia się w bardziej stabilny roztwór nasycony”, wyjaśnia badaczka. Im wyższa zawartość glukozy w żywności, tym szybciej ulega krystalizacji. Z kolei fruktoza spowalnia ten proces.

Winowajcy krystalizacji

Glukoza nie jest jednak jedyną przyczyną krystalizacji. Ziarna pyłku kwiatowego, pęcherzyki powietrza, a nawet woda mogą powodować szybsze twardnienie miodu. Każda z tych rzeczy może stanowić punkt, wokół którego mogą zacząć narastać kryształy cukru. W ramach prac zrealizowanych w czasie finansowanego ze środków Unii Europejskiej projektu LIQUAM Perales wykorzystywała ultradźwięki do rozbicia drobnych kryształków cukru, co skutkowało spowolnieniem procesu krystalizacji miodu. Woda również wpływa na wynik procesu – miody o niższej zawartości wody stają się twardsze w wyniku krystalizacji, z kolei większa ilość wody skutkuje uzyskaniem bardziej miękkiego i płynnego miodu. Jak wyjaśnia Perales, celem powinno być utrzymywanie zawartości wody na poziomie pomiędzy 15 i 18 % – takie stężenie pozwala na optymalną krystalizację miodu. Innym ważnym czynnikiem wpływającym na proces krystalizacji jest temperatura. W przypadku większości miodów, wysokie temperatury spowalniają proces krystalizacji, z kolei niskie temperatury go przyspieszają. Sytuacja zmienia się, gdy temperatura spadnie poniżej 10-14 °C – po przekroczeniu tego progu proces zacznie ponownie zwalniać. Krystalizacja zależy także od rodzaju miodu. Miód słonecznikowy ma tendencję do bardzo szybkiej krystalizacji, z kolei miód akacjowy jest niezwykle odporny na to zjawisko. „Warto zapamiętać, że krystalizacja jest zjawiskiem naturalnym – efektem wytrącania się cukru, który nie ma nic wspólnego z jakością miodu”, dodaje Perales. Czego uczy nas ta rozmowa? Warto zawsze mieć pod ręką słoiczek dżemu – na wszelki wypadek! Więcej informacji na temat projektu prowadzonego przez Iratxe Perales: Ultradźwięki o dużej mocy opóźniają krystalizację miodu

Słowa kluczowe

LIQUAM, miód, krystalizacja, cukier, glukoza, fruktoza, pyłek kwiatowy