Skip to main content
Przejdź do strony domowej Komisji Europejskiej (odnośnik otworzy się w nowym oknie)
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-02

Article available in the following languages:

Śmiertelność powodowana falą upałów jest kojarzona ze stanem lokalnych przedsiębiorstw

Badacze stwierdzili, że w przypadku osób starszych istnieje większe prawdopodobieństwo zgonu w okresie fali upałów, jeżeli mieszkają w okolicy podupadającej pod względem handlowym, w której nie ma sklepów ani innych przedsiębiorstw, które skłoniłyby te osoby do wyjścia z domu....

Badacze stwierdzili, że w przypadku osób starszych istnieje większe prawdopodobieństwo zgonu w okresie fali upałów, jeżeli mieszkają w okolicy podupadającej pod względem handlowym, w której nie ma sklepów ani innych przedsiębiorstw, które skłoniłyby te osoby do wyjścia z domu. W przypadku wielu krajów europejskich, lipiec 2006 r. był najgorętszym lipcem w historii i gdy obecnie Europa północna cieszy się niskimi temperaturami, kolejni ludzie na południu nadal męczą się w fali upałów W samej Francji co najmniej 112 osób zmarło z przyczyn związanych z upałami. Badacze amerykańscy przyjrzeli się elementom przyczyniającym się do zgonów osób starszych w okresie fali upałów, która nawiedziła Chicago w lipcu 1995 r. W szczytowej fazie fali upałów, blisko 800 osób zmarło w ciągu jednego tygodnia, w którym temperatury poszybowały powyżej 100 stopni Fahrenheita (37 stopni Celsjusza). Zgodnie z przypuszczeniami, najwięcej zgonów miało miejsce w najuboższych dzielnicach. Następnie badacze przyjrzeli się sposobowi, w jaki osoby starsze w różnych dzielnicach postępowały w okresie upałów. Stwierdzili, że istniał silny związek pomiędzy śmiertelnością powodowaną falą upałów a rodzajami przedsiębiorstw znajdujących się w danej dzielnicy; więcej zgonów miało miejsce w rejonach podupadających pod względem handlowym. Wiele przedsiębiorstw w tych rejonach było zamkniętych lub w złym stanie, a pozostałymi przedsiębiorstwami na ogół były bary lub sklepy z alkoholami bądź miejsca zorientowane na młodzież, które nie mogłyby przyciągnąć osób starszych. Zdaniem badaczy, osoby starsze w tych dzielnicach prawdopodobnie unikały wychodzenia z domu ze względów na swoje bezpieczeństwo i przywykły do spędzania dłuższego czasu w swoich mieszkaniach. - Przedsiębiorstwa te nie sprzyjały budowaniu środowiska, w którym ludzie mogliby spokojnie spacerować, a starsi ludzie prawdopodobnie obawiali się chodzić do niektórych z tych miejsc - powiedział Christopher Browning, socjolog, profesor nadzwyczajny w Ohio State University. - Pozostawali "zabarykadowani" w swoich mieszkaniach, w których najbardziej byli narażeni na schorzenia związane z upałami, prowadzące do śmierci. Badacze zauważyli, że w innych latach nie było żadnych różnic w poziomie śmiertelności odnotowanym w dzielnicach podupadłych i pozostałych - wydarzyło się to tylko podczas fali upałów w lipcu 1995 r. Inne czynniki związane z rejonami o niskim poziomie dochodów, takie jak wyższe wskaźniki przestępczości i lęk przed przestępczością, nie wykazywały tak silnego związku ze śmiertelnością powodowaną falą upałów, jak stan i rodzaj przedsiębiorstw w danej dzielnicy. Badacze również przyjrzeli się rejonom o niskim poziomie dochodów, lecz o wysokiej "skuteczności zbiorowej". Skuteczność zbiorowa jest to skala, w jakiej ludzie w danej wspólnocie pomagają sobie nawzajem i poczuwają się do odpowiedzialności za drugiego człowieka. W warunkach normalnych, ludzie w tych dzielnicach funkcjonują lepiej niż inni w innych miejscach, lecz w czasie fali upałów w 1995 r. różnice te znikły. Badacze sądzą, że być może było to spowodowane w dużej mierze nieświadomością potencjalnego zagrożenia dla życia, jakim jest fala upałów dla osób starszych. - Sądzimy, że sąsiedzi po prostu nie zdawali sobie sprawy, jak bezbronne były osoby starsze w miarę postępowania tej fali upałów - wyjaśnił Browning. - Prawdopodobnie więcej osób pośpieszyłoby z pomocą, lecz po prostu nie wiedzieli. Wpływ ten nie był oczywisty, dopóki nie było za późno. Kathleen Cagney, adiunkt na wydziale badań medycznych w University of Chicago sądzi, iż potrzeba szerszego myślenia na temat rodzajów wspólnot, które mogą ułatwić pomoc podczas upałów. - Skoncentrowanie się na urozmaiceniu sektora handlowego może dać w efekcie większą liczbę uratowanych istnień ludzkich - zauważyła.

Kraje

Francja, Stany Zjednoczone

Powiązane artykuły

Moja broszura 0 0