Tornado jako źródło inspiracji – nowa elektryczna zamiatarka imponuje siłą ssania
Samorządy i firmy sprzątające ulice muszą przestrzegać coraz bardziej rygorystycznych wymogów środowiskowych. Zakazywanie pojazdom z silnikiem Diesla wjazdu do centrów miast i limity dotyczące emisji wymusiły zmiany we flotach pojazdów oczyszczających ulice. „Zamiatarki z silnikiem Diesla są powszechnie używane do sprzątania terenów zewnętrznych”, wyjaśnia Henning Pedersen, koordynator projektu TIMAN262O, a przy tym współzałożyciel i dyrektor techniczny duńskiej firmy Timan. „Zależnie od swojego rozmiaru i wieku są one raczej mało przyjazne dla środowiska”. Z tego powodu samorządy szukają sposobów na to, by sprzątanie było realizowane w bardziej ekologiczny, a zarazem ekonomiczny sposób. Zautomatyzowane zamiatanie ulic jest zazwyczaj bardzo energochłonne i głośne. Wydaje się również mało sensowne: w ciągu roku każdy z blisko pół miliona mieszkańców Europy wyrzuca ponad pół tony śmieci, a około 15 % tych odpadów ląduje na ulicach.
Siła tornada
„Obniżenie zużycia energii, poziomu hałasu i emisji pozostaje wyzwaniem dla władz lokalnych”, dodaje Pedersen. „Jednocześnie potrzebna jest wysoce wydajna maszyna, która w krótkim czasie może zamiatać duże obszary i jest dostępna w atrakcyjnej cenie”. Niektórzy producenci oferują maszyny z napędem elektrycznym. Pedersen wskazuje jednak, że mają one tendencję do zużywania dużych ilości energii i są wyposażone w ogromne pakiety akumulatorów, przez co są bardzo drogie i ciężkie. Duńska firma Timan rozwiązała ten problem, tworząc rozwiązanie Timan 262O. Zastosowano w nim innowacyjną koncepcję sprzątania ulic, w której najważniejszą rolę odgrywa dysza. Ten opatentowany projekt jest wydajny i zużywa o wiele mniej energii niż dostępne na rynku maszyny sprzątające. „Tym, co wyróżnia nasze innowacyjne rozwiązanie, jest to, że wykorzystuje ono schemat działania tornada”, wyjaśnia Pedersen. „W przyrodzie tornado jest w stanie podnosić domy i ciężarówki”. Efekt tornada odtworzono za pomocą specjalnych kanałów powietrznych w dyszy ssącej maszyny. Zupełnie jak tornado, generują one bardzo szybki wirowy ruch powietrza, co prowadzi do powstania w środku wiru znacznego podciśnienia. Obracające się powietrze przepływa z prędkością ponad 650 kilometrów na godzinę. „Siła ta jest generowana przy o wiele mniejszym zużyciu energii niż w tradycyjnych dyszach ssących”, zaznacza Pedersen. „W ten sposób byliśmy w stanie zbudować wydajną maszynę sprzątającą, która ma układ ssący napędzany w 100 % energią elektryczną i o wiele lżejszy pakiet akumulatorów”.
Elektryfikacja
Ten 4-miesięczny, finansowany przez UE projekt został uruchomiony, by pomóc firmie wprowadzić na rynek maszynę do sprzątania ulic, która miałaby w 100 % elektryczny napęd. „Fundusze unijne pozwoliły nam zmodyfikować i przetestować naszą maszynę, dzięki czemu może ona już trafić na rynek”, wyjaśnia przedsiębiorca. „W tym samym czasie mogliśmy również przeprowadzić analizę rynku, by przygotować się na rozpoczęcie sprzedaży”. Firmie udało się zidentyfikować 22 osobne grupy klientów na całym świecie. Maszyna jest przeznaczona zarówno dla sektora publicznego, jak i prywatnego, ponieważ nadaje się do czyszczenia rozmaitych obszarów miejskich, w tym centrów handlowych, parków rozrywki i parkingów. Może być również używana do utrzymywania porządku w parkach i ogrodach. Aktualnie sprzedawana przez firmę maszyna spełnia europejskie wymogi dotyczące silników Diesla, ale wersja napędzana tylko energią elektryczną byłaby prawdziwym przełomem na rynku rozwiązań do sprzątania ulic. W ciągu pięciu lat firma zamierza rozpocząć sprzedaż w 26 krajach. „Wierzymy, że Timan może przyczynić się do oczyszczenia planety z odpadów”, deklaruje Pedersen. „Korzystając z czystszej energii, możemy sprawić, że nasze miasta również będą czystsze”.
Słowa kluczowe
TIMAN262O, maszyna sprzątająca, ssanie, diesel, energia, ulica, odpady, pojazd
